wtorek, 25 czerwca 2013

22 tydzień:)

Zaczynamy 22 tydzień...
Poprzedniego wole nie wspominać.

Adaś przechodzi jakąś dziwną chorobę. Po wczorajszej wizycie u lekarza i zbadaniu krwi wiemy już że to wirus. Ból głowy, ból brzucha i do tego gorączka... Wysiadam... wysiadam!!!!

Za to maleństwo w brzuszku rośnie i najlepiej żebyśmy nie złapały tego świństwa.. gdyż w sobote czeka nas wyjazd do Polski..

a oto my...

Ciągle mało nas widać;P

3 komentarze:

  1. Jesli tu ktoś zajrzy właczyłam usługe anonimowego podpisu.. Dziekuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest brzunio, już coś widać;)

    OdpowiedzUsuń
  3. alez cudny brzusio ;) aj no napatrzec sie nie moge ;)

    BUZIA

    OdpowiedzUsuń