Juppi kończymy dziś 17 tydzień :D czyli zaczynamy 18:)
Wczoraj czułam już mocne kopniaki:) Teraz tylko doczekać do wizyty i potwierdzić płeć i można poszaleć z zakupami:)
U nas w końcu po tygodniu lenia deszczu wyszło słońce.
Synuś pojechał rowerkiem do przedszkola baardzo zadowolony:)
A mnie przyjemniej robić ostatnie porządki przed przyjazdem teściowej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz