poniedziałek, 5 listopada 2012

Jesień nad Dunajem

Ohhh ciężko zajrzeć bardzo ciężko.
Staram się poświęcać małemu więcej mojej uwagi. Teraz dużo chce wykonywać prac ręcznych więc nie dość że muszę pilnować żebym miała całe firany i meble to z uwagą muszę śledzić każdą jego prace. No nic musi się rozwijać.

Obserwuje to moje dziecko i coraz więcej widzę u niego moich cech.
Lubi rysować , wykonywać prace plastyczne i każde inne, lubi słuchać muzyki i calkiem dobrze zaczyna śpiewać, jest uparty do granic możliwości- to dobrze bo będzie w życiu wiedział czego chce i do tego będzie dążył, po za tym jest niesamowicie wrażliwy. Rozpiera mnie duma z Syna.

A żeby nie marnować pięknej pogody w weekend wybraliśmy się na spacer odkryć "Jesień" w Deggendorfie:) i wyszło nam całkiem nieźle pomijając fakt że Adam miał bliskie spotkanie z błotem.. i to dosłownie bo wpadł na kolana i ręce w niezłe bajoro.......





A oto kilka miłych zdjęć z wyprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz